Starocie w pszczyńskim parku
20.08.2012, 13:36 |
Pszczyna
Giełda staroci to w Pszczynie nowość. Z okazji Dni Pszczyny została zorganizowana 18 sierpnia i wszystko wskazuje na to, że zagości tu na stałe.
Plac przy hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Pszczynie wypełnił się zarówno miłośnikami staroci, jak i osobami które pojawiły się tam z ciekawości. Pomysłodawcą całego wydarzenia był Feliks Zawiła, zapalony filatelista i kolekcjoner staroci, który zachęca do pojawiania się na tego typu inicjatywach. - Przecież każdy z nas w domu ma niepotrzebne rzeczy. Po co je wyrzucać skoro można sprzedać?- mówi Feliks Zawiła.
W parku pojawiło się kilkoro sprzedawców, głównie spoza Pszczyny. Przynieśli ze sobą monety, stare książki i gazety, obrazy, ceramikę, biżuterię. Niezwykle rzadkim przedmiotem był moździerz i dzban z XVII wieku. Największym zainteresowaniem cieszyło się srebro. Zarówno antykwariuszom, jak i odwiedzającym giełdowa inicjatywa bardzo się podobała. - Giełda staroci to dobry pomysł. Należałoby jednak wydzielić część terenu dla sprzedających, a część dla tych, którzy handlują zabawkami. Nie ukrywam, że przydałaby się też większa promocja tego wydarzenia - mówi jeden z antykwariuszy, Stanisław Karaban z Katowic.
Mam jeszcze wiele wartościowych antyków np. meble, lampki i inne większe przedmioty, niestety nie mogłem ich tutaj zabrać, bo organizatorzy nie przygotowali miejsca na ich wystawę - mówi Robert z Chorzowa. Manfred Paszek z Pszczyny dodaje, że miejsce lokalizacji giełdy jest atrakcyjne dla odwiedzających. - Jestem zapalonym numizmatykiem, więc cieszę się, że w końcu coś takiego zostało zorganizowane w Pszczynie. Mam nadzieję, że giełda będzie odbywała się regularnie – mówi.
Do nadrobienia zaległości będzie jeszcze okazja, bo jak zapowiada Feliks Zawiła na przełomie października i listopada odbędzie się kolejna giełda, na którą już dziś serdecznie zaprasza.
Agnieszka Kozubek, Patrycja Kowalska
jack